Zachciało mi się pierścionka... oczywiście nie widziałam jakiego dopóki nie zaczęłam go robić. Wykonanie jak na razie zostawia wiele do życzenia, ale od czegoś trzeba zacząć, prawda?
No to jeszcze musiały być kolczyki do kompletu. Próbuję swoich sił w przyklejaniu koralików na sztyft, a nie na bigiel. Próba wyszły tak:
Średnica kolczyka to około 3,5cm. Korali zamontowane za pomocą drucika na guziku i guzik przyklejony (za pomocą pistoletu) do sztyftu. Jutro próba noszenia kolczyków i pierścionka.
niedziela, 12 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Komplecik ślicznie wygląda :) A jak się nosił?
Okazuje się, że nosi się bardzo fajnie. Kolczyki nie za ciężkie, pierścionek nie przeszkadza. Myślę teraz nad inną wersją kolorystyczna :)
Bardzo udane próby,pozdrawiam.
Prześlij komentarz