wtorek, 6 lipca 2010

Ogrodniczka Olga

Ogrodniczka Olga przestawia się w całej okazałości :)




3 komentarze:

psianka pisze...

Uwielbiam te Twoje Tildy,Kasiu:-)
Przesliczna 'Ogrodniczka'...w kolorowych ogrodniczkach:-)
Pozdrawiam Serdecznie-psiankaDK

delfina pisze...

I ma mankieciki :D Śliczna :D

psianka pisze...

Ksiulka-Kochana:-)
Butki robilam tak:
Obrysowalam wykroj 'stopy' na bialym filcu zlozonym podwojnie,bo mam tylko dosc cienki.Wzielam kawalki bawelnianej koronki'z dziura' po srodku.To taka koronka do przewlekania atlasku przez te dziurki.Przylozylam do tych wykrojonych 'stopek i odcielam dwa kawaleczki-po skosie, o kilka milimetrow szersze,niz przod 'stopy',aby sie potem bez trudu wsunela stopka Tildy.Na samym przodzie stopy,w zwezeniu 'noska' bucika zostawilam maly otworek,ktory utworzy brzeg koronki-jakby 'na paluszki'Tildy,po czym przyszylam'fastryga' z dwoch stron po prawej stronie biala,pojedyncza nitka.Nastepnie dobralam muline w kolorze sznurkowym i na poczatku myslalam,ze wezme cienkie szydelko,ale w ostatecznosci zrezygnowalam,na korzysc grubej igly i obszywania dookola wykroju'stopy'-dosc gestym 'PLOTKIEM'.Robi to wrazenie 'warkoczyka'dookola espadrylka.Potem wzielam najcienszy,bialy atlasek,zaczepilam zeglarskim wezlem zwanym WIBLINKA:-)- wkladamy peteleczke do otworku i przeciagamy przez nia dwa konce,lekko zaciagajac,po czym skrzyzowalam konce z tylu nogi tak,aby objely rowniez tylna czesc butka,czyli'pietke',zawiazujac z przodu na supelek,zostawiajac konce i przycinajac po skosie.Tak powstaly ESPADRYLKI.
Nie wiem,czy moj INSTRUKTARZ jest dosc jasny,ale staralam sie opisac Ci wszystko-step-by-step,mozliwie jak najdokladniej.
Caluski - od psianki:-)