Powstają kolejne małe aniołki, ale muszą grzecznie czekać na swoją kolej, aby dostać włosy i twarze, o sukienkach, to już nie wspomnę. Dobrze, że już mają gatki i skrzydła przygotowane, bo co to byłby za anioł?
piątek, 20 listopada 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz